Dlaczego warto mieć kota?
Posiadanie futrzanego czworonoga w domu to najlepsze co mogło się przytrafić człowiekowi, nie tylko dlatego, że zyskujemy przyjaciela. Kogoś dla kogo mamy po co wstać rano, ale także, dlatego że kot wpływa praktycznie na wszystkie sfery ludzkiego życia, między innymi zdrowie, samopoczucie, ale także i relacje z bliskimi.
Udowodnione jest naukowo, że właściciele kotów mają mocniejsze serce i rzadziej doświadczają zawału. Amerykańscy naukowcy twierdzą, również że życie z mruczkiem nie tylko przeciwdziała zawałom, ale i innym chorobom układu sercowo-naczyniowego. Mruczenie kota pozytywnie wpływa na układ immunologiczny, dzięki czemu poprawia się odporność człowieka. Podczas badania ujawniono, że większość dzieci, która wychowywała się z kociakami, posiadało więcej przeciwciał zapobiegającym rozwojowi astmy i alergii. Zaskakującym faktem jest też to, że mruczenie pozytywnie wpływa na złamania, przy mruczku kości szybciej się zrastają. Kociak to również lekarstwo na stres, podczas głaskania wydziela się oksytocyna, tak zwany hormon szczęścia obniża poziom kortyzolu i ciśnienie krwi, dzięki czemu można poczuć się bardziej zrelaksowanym. Koty dodatkowo wyczuwają u właścicieli choroby, depresje, utratę bliskiej osoby poprawiając stan mruczeniem, głaskaniem i łaszeniem się a ponadto poczuciem obowiązku. Zwierzak wypełnia pustkę i potrafi stworzyć relację z człowiekiem opartą na korzyściach, dlatego też kociaki wybierane są często na terapeutów na przykład u dzieci z autyzmem.
Posiadanie futrzaka daje nie tylko obowiązki, ale również korzyści. Życie staje się mniej skomplikowane niż wcześniej z małym mruczącym przyjacielem u boku.
Koty moim zdaniem wymagają mniej uwagi niż psy, chodzą swoimi ścieżkami i nawet same zdobędą sobie pożywienie.